Ciemna strona służbowego księżyca

25/11/2018

Nie jestem fanem błyskotliwych odkryć spraw oczywistych, nie widziałem żadnego filmu pana Vegi, ale książkę – zbiór wywiadów – „Złe psy. Po ciemnej stronie mocy” przeczytałem z ogromnym apetytem. Po prostu: świetnie to się czyta.vega

Wiadomo nie od dziś, że życie pisze najciekawsze scenariusze, a cóż może być atrakcyjniejszą scenografią niż zakryty na co dzień świat bandziorów i ścigających ich stróżów prawa? A jeśli te dwa światy zaczynają się przenikać, a co najmniej ci drudzy zaczynają przypominać tych pierwszych? Raj dla pisarza i atrakcja dla czytelnika. Tylko że nie mamy do czynienia z fikcją, a z opowieściami tak bardzo opartymi na faktach, jak to tylko możliwe.

To surowe rozmowy, bardzo męskie w treści i formie, choć nie tylko mężczyźni są rozmówcami autora. Mamy więc dużo przemocy, czasem głupiej, bezsensownej, frustracji, dużo alkoholu, narkotyków, seksu. Mamy też naprawdę dużo samotności. Bo każdy bohater tej opowieści jest człowiekiem przeraźliwie samotnym. Jak to w życiu…

No Comments

Comments are closed.