Kamień tunguski 

23/10/2025

Znowu Bochus i znowu wyborna zabawa, pełna przygód i mniej czy bardziej spodziewanych zwrotów akcji misja do wykonania. Można powiedzieć, że powieści Krzysztofa Bochusa to odgrzewanie kotletów, ale przecież na tym polega przepis na sukces: wciskamy w gorset gatunku własnego bohatera, doprawiamy oryginalnym zbiorem smaków i smaczków, a następnie patrzymy, jak powstaje przebój. I Bochus to umie!

Tym razem dziennikarz śledczy, Adam Berg dostaje niecodzienne zlecenie: ma odnaleźć wyjątkowy diadem, którego sercem są fragmenty meteorytu znalezionego w syberyjskiej tajdze i oprawionego w carskie złoto. W tym celu autor rzuci naszego bohatera do Szwajcarii, na Bliski Wschód, do Włoch, Hiszpanii. Rozmach, także geograficzny, staje się już powoli znakiem rozpoznawczym Bochusa, podobnie jak mądre, nienachalnie konstruowane tło historyczne. 

Książkę można czytać bez konieczności wcześniejszej lektury poprzednich części sagi, doskonale broni się samodzielnie. Zaręczam, że spędzicie kilka bardzo przyjemnych wieczorów. 

No Comments

Comments are closed.