Władysław Gębik opowiedział historię, którą rzadko można usłyszeć. Kiedy po odzyskaniu przez Polskę niepodległości ogromna część kraju cieszyła się z wolności, wciąż poza granicami Rzeczpospolitej było wielu Polaków. Niektórzy byli tak blisko, jak chłopcy z Kwidzyna, którzy zapłacili za to ogromną cenę.

Kwidzyn był wówczas w Prusach Wschodnich, gdzie bezustannie prowadzona była akcja germanizacyjna. Tymczasem właśnie tam po długich staraniach została otwarta polska szkoła średnia, jako druga – po Bytomiu. Prowadzono w niej lekcje zgodne z programem szkolnym, ale zdecydowanie istotniejsza była nieformalna edukacja patriotyczna. To była prawdziwa kuźnia polskich, narodowych kadr. Chłopcy i ich nauczyciele zapłacili za to wysoką cenę, bo jeszcze w sierpniu 1939 roku zostali wszyscy aresztowani i osadzeni w zakładzie dla psychicznie chorych. Tym samym właśnie oni, kwidzyniacy otworzyli długą listę młodocianych ofiar niemieckich represji i zbrodni.
Książka Władysława Gębika to chyba jedyna książka, która tak obszernie opisuje samą szkołę i wydarzenia z końcówki sierpnia. To bardzo ważne świadectwo.
No Comments
Comments are closed.