Legalizacja? Mnie przekonał!
Przeczytane / 15/09/2020

Tym razem nietypowo. Bo zamiast notki, będzie rozmowa z autorem. Zespół poselski do spraw legalizacji marihuany nie wykazuje się specjalnym animuszem w działaniu. Powstał i? w sumie tyle. A temat jest coraz bardziej na czasie: kolejne kraje i stany USA legalizują rekreacyjne używanie marihuany. Tymczasem w Polsce każdego kwadransa ktoś ma problemy z prawem z tego powodu. Rocznie to ponad 30 tysięcy osób – w świetle polskiego prawa przestępców narkotykowych posiadających w przeważającej części jedynie niewielką ilość zioła. Rekordzistą był mieszkaniec Koszalina, któremu postawiono zarzuty posiadania? 0,0077 grama marihuany. To tyle co parę okruszków. Najnowsza książka, którą wydał Bogdan Jot – ?Legalizacja? Jestem za? przynosi sporą garść argumentów opartych na doświadczeniach innych krajów i przy okazji obala wiele mitów dotyczących legalizacji marihuany.

Zdrowaś Mario
Przeczytane / 21/12/2018

Nie: marihuana nie jest uniwersalnym lekiem na wszystko. Nie jest też złem wcielonym, choć faktycznie zagraża koncernom farmaceutycznym, bo zbyt często bardzo tania kuracja czyni cuda tam, gdzie gigantycznie droga farmakoterapia przypomina raczej uporczywą terapię, a nie proces mający na celu uzdrowienie człowieka. „Zdrowaś Mario. Reportaże o medycznej marihuanie” Aleksandry Pezdy to spojrzenie na marihuaną medyczną nie od strony systemu ochrony zdrowia, prawa czy badań klinicznych, a od strony zwykłych ludzi, którzy często byli zmuszeni zostać przestępcami, by ratować swoje dzieci, swoich rodziców lub siebie samych. To najlepiej pokazuje jak zbudowane jest państwo, co jest dla państwa najważniejsze. I nie jest to zdrowie. Rok temu Sejm po długiej batalii przyjął ustawę dopuszczającą leczenie polskich pacjentów medyczną marihuaną. Pamiętam doskonale te rozmowy, oficjalne i kuluarowe. Ileż było oporów, lęków ocierających się o stany paranoidalne i histeryczne. Na szczęście udało się przekonać Najważniejszego Prezesa i ustawa została przyjęta. To było rok temu. Dopiero teraz podobno w kilku aptekach w Polsce można kupić sprowadzany z Kanady susz, ale i tak lekarzy wiedzących jak i na co działa marihuana można policzyć na palcach jednej ręki. Może dwóch… Pamiętam rozmowy w Sejmie z rodzicami, którzy opowiadali o swoich doświadczeniach z – wówczas nielegalną! – medyczną…