Sport na czerwono 

02/11/2023

Sławek Wojciechowski jest kibicem, jakich mało. Nie chodzi o to, że napisał monumentalną historię przedwojennej Polonii Bydgoszcz, ale o to, że potrafi spojrzeć na swój klub bez różowych okularów. „Gwardziści. Sport Milicji i Bezpieki w Bydgoszczy w latach 1945-1990” to opowieść o tym, co komuniści zrobili z zacnym polskim klubem. 

Dla mnie, rocznik 75, Polonia kojarzyła się wyłącznie z milicyjnymi kacykami. Przyzwoici ludzie nie chodzili na ulicę Sportową, tylko kibicowali wojskowemu Zawiszy. Za komuny w Bydgoszczy nie było innych klubów, niż wojskowe lub milicyjne. Polonia samą nazwą i biało-czerwonymi barwami sugerowała, że zanim komuniści ją zbezcześcili była godna szacunku. 

Po książce „Zapomniane pokolenie. Polonia Bydgoszcz 1920-1949” można było się spodziewać, że kolejna książka Sławka Wojciechowskiego będzie równie dobrze napisana tak pod względem językowym, jak i merytorycznym. Autor umie zachować moim zdaniem doskonałą równowagę między jakością naukową i oczekiwaniami czytelników, którzy docenią potoczysty styl opowieści. „Gwardziści” to nie jest książka hermetyczna, to nie jest akademicki wywód dający uciechę wyłącznie autorowi. To pięknie opowiedziana historia o złych czasach, kiedy źli ludzie używali wszystkich dostępnych im narzędzi, żeby pomalować świat na czerwono. 

Na osobny komentarz zasługuje kwestia edytorska. Podobnie jak „Zapomniane pokolenie”, także „Gwardziści” to dzieło sztuki edytorskiej. Twarda okładka, elegancki i funkcjonalny skład tekstu, liczne ilustracje, a nawet gustowny papier – wszystko to sprawia, że tę książkę chce się trzymać w ręku, chce się czytać. W zalewie książek wydawanych byle jak, książka Wojciechowskiego to perełka. 

Gorąco zachęcam do lektury nie tylko kibiców, nie tylko bydgoszczan, ale każdego, kto chciałby poczytać o tym, z jaką zaciekłością komuniści walczyli z polskością także w sporcie. 

No Comments

Comments are closed.